Sroki u siebie sprawią niespodziankę?

Autor: Redakcja
Dodano: 2018/02/08
Aktualizacja: 2018/02/09

Na chwilę obecną trudno spodziewać się jakiejkolwiek sensacji – w meczu Manchesteru United z notowanymi na szesnastym miejscu piłkarzami Newcastle United to wicelider tabeli uchodzi za zdecydowanego faworyta. Co więcej, dla Czerwonych Diabłów mecz ze Srokami będzie ostatnim poważnym sprawdzianem przed maratonem meczów z Sevillą w 1/8 Ligi Mistrzów, a następnie ligowymi potyczkami z Chelsea i Liverpoolem. Jose Mourinho może do tego spotkania podejść ze spokojem – Newcastle United wygrał po raz ostatni sześć spotkań temu, w dodatku w potyczce z przedstawicielem League Two, czyli czwartej klasy rozgrywkowej. Nie będzie zatem zaskoczeniem, że legalni bukmacherzy stawiają w ciemno na wicelidera Premier League. Stawki 1,67 na gości i 4,77 na gospodarzy dość jasno wyrażają, co środowisko uważa na temat szans Srok na wygraną. Będzie o to niezwykle ciężko, zważywszy na fakt, że po raz ostatni Manchester United przegrał z Newcastle w grudniu 2013 r. Od tego czasu większość meczów (4 z 6) kończyło się wygraną Czerwonych Diabłów – na ogół co najmniej z dwiema bramkami przewagi.

Legalni bukmacherzy w Polsce stawiają na faworytów. Ale czy rzeczywiście warto? Kurs oznacza, że szanse gości na zwycięstwo oscylują wokół 62%, podczas gdy w rzeczywistości przy takich stawkach Manchester wygrywał 65% spotkań. A więc kurs może być nieco zawyżony, co jest nie lada gratką dla fanów piłki nożnej. O niespodziankę na St James’ Park będzie trudno – legalni bukmacherzy internetowi w Polsce tym razem się nie mylą. Mourihno przyjeżdża ze swoją ekipą w wiadomym celu i niemożliwe jest, aby go nie zrealizował. Początek meczu w Newcastle już 11 lutego o 15:15.

>>115 zł zakład bez ryzyka w FORTUNIE<<