Poznaj typy na F1 Grand Prix Włoch!
31.08 Formuła 1Dodano: 2018/08/28
Aktualizacja: 2018/08/28
Tym razem ścigamy się w stolicy Ferrari! – typy Formuła 1
Po nieco nudnawym wyścigu w Belgii, tym razem silniki królowej motorsportu zaryczą w Świątyni Prędkości.
Autodromo Nazionale di Monza to tor wyścigowy we Włoszech znajdujący się niedaleko miejscowości Monza (na północ od Mediolanu). Sam tor umiejscowiony jest w „Parco Monza”, czyli w parku.
Tor we Włoszech charakteryzuje się długimi prostymi, przez co umożliwia osiąganie bardzo wysokich prędkości. Kierowcy Formuły 1 prowadzą bolid z maksymalnie otwartą przepustnicą przez około 76% czasu okrążenia, dłużej niż na innych torach. Przypomnijmy, że w Belgii, gdzie rozgrywano ostatnią Grand Prix stosunek ten wynosi ok 70%.
Co za tym idzie, tor ten faworyzuje zespoły posiadające bardzo mocne silniki. Tym samym na chwilę obecna faworytem w wyścigu będzie Ferrari, dopiero potem liderujący w klasyfikacji konstruktorów zespół Marcedesa.
Absolutnym rekordzistą toru podczas wyścigu jest Rubens Barichello, który w roku 2004 pokonał jedno okrążenie toru w czasie 1:21.046, co dało średnią prędkość niemal 257 kilometrów na godzinę.
Rekord w kwalifikacjach także należy do Brazylijczyka, który nitkę Monzy pokonał w czasie 1:20.089 co daje średnio niemal 260 kilometrów na godzinę.
Tor Monza charakteryzuje się także kilkoma szykanami, przecinającymi proste, a także dwoma bardzo szybkimi łukami. Pierwszy z nich, przejeżdżany na pełnym gazie to „Curva Grande”, natomiast kolejny to ostatnia część toru, tuż przed wyjściem na prostą startową nazywana „Parabolica”.
Ostatnie cztery lata w kwalifikacjach zdominowane były przez ekipę Mercedesa. Cztery kolejne pierwsze miejsca startowe przypadły Lewisowi Hamiltonowi. To właśnie dlatego, że Mercedes dysponował w tym okresie najmocniejszą jednostką napędową, Według aktualnych informacji to Ferrari posiada najsilniejszy motor w stawce. Różnica podobno wynosi tylko 10 koni mechanicznych na niekorzyść Mercedesa ale na takim obiekcie ma to szczególne znaczenie.
Także ostatnie cztery wyścigi zakończyły się zwycięstwami ekipy Mercedesa na Monzy. Trzy z nich padły łupem Lewisa Hamiltona, a jedno Nico Rosberga.
Najwięcej zwycięstw na tym torze odniósł natomiast Michael Schumacher, pięć (1996, 1998, 2000, 2003, 2006)
Ostatnie zawody na torze Spa-Francorchamps zakończyły się zwycięstwem Sebastiana Vettela z Ferrari. Tuż po zgaszeniu czerwonych świateł jeszcze przed pierwszym zakrętem doszło do totalnego chaosu – Nico Hulkenberg przestrzelił punkt hamowania i spowodował groźnie wyglądającą kolizję. Na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Neutralizacja zakończyła się po czwartym kółku.
Po restarcie, na prostej Kemmel, Sebastian Vetter wykorzystał możliwość objechania prowadzącego Lewisa Hamiltona i go wyprzedził. To był przełomowy moment w wyścigu, gdyż potem Niemiec już tylko powiększał przewagę nad Hamiltonem. Po pierwszej serii pit-stopów wydawało się przez chwilę, że Anglik może jeszcze powrócić do walki, niemniej Vettel ponownie uciekł z „radaru” Hamiltona.
Dalszy etap wyścigu to już bezpieczne kontrolowanie tempa przez zawodnika Ferrari. Hamilton jakby pogodzony z utratą wygranej starał się zminimalizować straty i ukończyć zawody na drugiej pozycji. Co także finalnie doszło do skutku. Trzecie miejsce w wyścigu zajął fantastycznie jadący Max Verstappen.
Którzy legalni bukmacherzy oferują najlepsze kursy?
Biorąc pod uwagę, że ostatnio wprowadzone zmiany w jednostkach napędowych Ferrari dały im przewagę nad Mercedesem, faworyzuje w tym wyścigu ekipę z czarnym konikiem na nosie auta.
Co więcej, wyścig ten nabiera niewiarygodnego znaczenia, gdyż odbywa się przecież we Włoszech, na torze, gdzie Ferrari jest dodatkowo zmotywowane i faworyzowane. Włoscy „Tifosi” także dołożą cegiełkę motywującą dla kierowców czerwonych bolidów.
Faworytem do wygrania jest tutaj Sebastian Vettel, ponieważ jest wice liderem klasyfikacji kierowców i mało prawdopodobne, aby Kimi Raikkonem mógł walczyć o zwycięstwo z Vettelem, który jako jedyny w stawce ma szansę odebrać tytuł Hamiltonowi.
Jeśli Kimi zaprezentuje dobrą dyspozycję w niedzielę, ma szansę co najwyżej na drugie miejsce. Wiemy także, że Fin jest zawodnikiem zespołowym, i jeśli nawet prowadziłby w wyścigu przed swoim kolegą z drużyny, prawdopodobnie oddałby swoją pozycję Niemcowi.
TYPY:
- „Sebastian Vettel zwycięzca Grand Prix Włoch” – @1.90 LVbet
- “Sebastian Vettel zwycięzca kwalifikacji” – @2.16 LVbet
- “Top3 wyścigu – Kimi Raikkonen” – @1.60 LVbet